Ubezpieczenie opon – czy warto?
Ubezpieczenie opon – czy warto?
Opony to jeden z najważniejszych elementów każdego pojazdu – mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo, komfort jazdy i przyczepność auta do nawierzchni. Niestety, są też wyjątkowo narażone na uszkodzenia mechaniczne. Wystarczy najechanie na krawężnik, szkło czy dziurę w asfalcie, aby konieczna była ich wymiana lub naprawa. Właśnie dlatego coraz większą popularność zyskuje ubezpieczenie opon. Sprawdź, jak działa taka polisa, co obejmuje i czy naprawdę warto w nią zainwestować.
Czym jest ubezpieczenie opon?
Ubezpieczenie opon to dodatkowa polisa komunikacyjna, którą można dokupić do standardowego pakietu OC lub AC. Jej głównym celem jest ochrona właściciela pojazdu przed nieprzewidzianymi kosztami związanymi z naprawą lub wymianą opon.
Polisa działa zazwyczaj w przypadku:
-
przebicia opony (np. gwoździem, szkłem),
-
uszkodzenia na skutek najechania na krawężnik lub dziurę w drodze,
-
rozcięcia boków opony,
-
konieczności wymiany koła na miejscu zdarzenia.
W ramach ubezpieczenia kierowca może liczyć na pokrycie kosztów naprawy, wymiany opony na nową, a często także na pomoc assistance, czyli dojazd mechanika lub holowanie pojazdu do warsztatu.
Jak działa ubezpieczenie opon?
Zasady działania polisy są stosunkowo proste. W razie uszkodzenia wystarczy zgłosić szkodę do ubezpieczyciela. W zależności od zapisów w umowie, możliwe są dwa scenariusze:
-
naprawa na miejscu – w przypadku drobnych uszkodzeń (np. przebicie), ubezpieczyciel wysyła mobilny serwis,
-
wymiana w warsztacie – jeśli opona nie nadaje się do naprawy, auto jest holowane, a opona wymieniana na nową.
Warto podkreślić, że polisa obejmuje wyłącznie uszkodzenia mechaniczne powstałe podczas normalnego użytkowania pojazdu. Zazwyczaj wykluczone są szkody wynikające z zużycia opon czy nieprawidłowej eksploatacji.
Ile kosztuje ubezpieczenie opon?
Cena polisy zależy od ubezpieczyciela, zakresu ochrony oraz rodzaju samochodu. Zazwyczaj jest to niewielki wydatek w skali roku – od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.
Dla porównania: koszt jednej nowej opony do samochodu osobowego to od 250 do nawet 1000 zł, a w przypadku SUV-ów i aut klasy premium – znacznie więcej. Dlatego nawet jednorazowa wymiana może przewyższyć wartość całej polisy.
Kto najbardziej skorzysta na ubezpieczeniu opon?
Ubezpieczenie opon nie zawsze jest koniecznością, ale w niektórych przypadkach okazuje się wyjątkowo opłacalne. Szczególnie poleca się je:
-
osobom, które dużo jeżdżą po drogach gorszej jakości,
-
kierowcom aut z dużymi, niskoprofilowymi oponami (bardziej podatnymi na uszkodzenia),
-
właścicielom samochodów premium, gdzie koszt zakupu kompletu opon jest bardzo wysoki,
-
osobom podróżującym w długie trasy, gdzie nagła awaria mogłaby pokrzyżować plany.
Wady i ograniczenia polisy
Jak każda forma ubezpieczenia, także ta ma swoje ograniczenia. Warto zwrócić uwagę na:
-
limity liczby napraw w ciągu roku,
-
maksymalny koszt, jaki pokrywa ubezpieczyciel,
-
konieczność korzystania z warsztatów partnerskich,
-
wyłączenia odpowiedzialności (np. uszkodzenia spowodowane sportową jazdą).
Dlatego przed podpisaniem umowy należy dokładnie przeczytać Ogólne Warunki Ubezpieczenia (OWU), aby uniknąć rozczarowania w momencie zgłoszenia szkody.
Czy warto ubezpieczyć opony?
Odpowiedź zależy od indywidualnych potrzeb kierowcy. Jeśli auto jest nowe, ma drogie opony lub porusza się często po drogach o złym stanie technicznym – polisa może okazać się strzałem w dziesiątkę. Daje komfort psychiczny i realne wsparcie w razie problemów na trasie.
Dla kierowców, którzy jeżdżą sporadycznie, głównie po dobrze utrzymanych drogach, i mają tańsze opony – ubezpieczenie może nie być priorytetem.
Podsumowanie
Ubezpieczenie opon to niedroga polisa, która w wielu sytuacjach może uchronić kierowcę przed dużymi wydatkami i stresem. To dodatkowa warstwa ochrony – szczególnie cenna dla osób korzystających intensywnie z samochodu lub posiadających drogie modele aut. Decyzja o wykupieniu polisy powinna zależeć od stylu jazdy, wartości opon i warunków drogowych, po których porusza się kierowca.

