Problem wybiegających, dzikich zwierząt, zapewne doskonale znają mieszkańcy wiejskich terenów. W zalesionych miejscach naprawdę nietrudno o spotkanie z sarną czy dzikiem. Jak się zachować w momencie, w którym dzikie zwierzę znajdzie się pod kołami naszego pojazdu, straci życie i spowoduje poważne szkody auta.
Kto jest odpowiedzialny za szkody, jakie wyrządziło zderzenie z dzikiem zwierzęciem?
Każda z takich sytuacji rozpatrywana jest indywidualnie. Są jednak przypadki, gdzie odpowiedzialność może spaść na konkretną osobę bądź instytucję.
Kto może odpowiadać za szkody?
- nadleśnictwo
W momencie w którym dzikie zwierzę przebiega przez jezdnię, w efekcie ucieczki przed myśliwską nagonką. Wówczas mamy prawo do ubiegania się o odszkodowanie z rąk koła łowieckiego. To właśnie w ich rękach leży zapewnienie odpowiedniego bezpieczeństwa wszystkim, znajdującym się na obszarze, który jest objęty polowaniem, albo takim, który z nim sąsiaduje
- podmiot, który zarządza drogą
Zarządca drogi powinien ostrzec kierowców, jeżeli droga znajduje się w niedalekiej odległości od skupiska zwierząt, stanowiących zagrożenie. Odpowiedzialny jest za to znak A-18b – zwierzęta dzikie. Brak takiego znaku, to podstawa, do ubiegania się o odszkodowanie.